Skip to content

Historia browaru parowego i ogrodu spacerowego

Tradycje zduńskowolskiego piwowarstwa są znacznie starsze niż historia miasta, które prawa miejskie uzyskało w 1825 r. Wzmianki o istnieniu browaru na terenie dóbr zduńskowolskich sięgają końca XVII w. W sporządzonym w 1699 r. inwentarzu tych dóbr znajduje się następujący zapis: „Podle komory podwórze nieogrodzone, w podwórzu browar snopami wszyty, które poszycie stare, drzwi na oblatkach drewnianych, wrzeciądz żelazny. W tym browarze komin ceglany, kocioł miedziany, cebrów trzy, kadzi duży jedna zła, druga trocha lepsza, w izbie tej okna złe w drewno, piec zły, komin obalony”. Opisany stan budynku i urządzeń piwowarskich świadczyć może o długoletnim ich użytkowaniu. W kolejnym spisie inwentarza majątku zduńskowolskiego, tym razem z 1788 r.. browar prezentował się już znacznie lepiej: „Z kuchni udając się do browaru, w którym jest izdebek dwie, z komorą, piecami ceglanymi wytrynkowanymi sztrychem i oknami nowymi, sześciu w całym budynku, duży od fundamentu wymurowany. W drugiej połowie dwie izby: jedna do robienia piwa, w której kotlina wymurowana na kocioł, druga do palenia gorzałek z kotlinami dwiema do garnców wymurowanymi, drzwiami nowymi na zawiasach. Pobity budynek cały gontami…”. Natomiast nieco wcześniejszy, pochodzący z 1780 r., „Rejestr wszystkich rzeczy ruchomych i nieruchomych” sporządzony przez Feliksa Złotnickiego, ojca Stefana – założyciela Zduńskiej Woli, wymienia aż 3 browary w dobrach rodowych. Browar przy dworze w Zduńskiej Woli nie był niczym wyjątkowym. Podobne istniały w dobie staropolskiej prawie przy każdym folwarku. Piwo było napojem spożywanym codziennie przez wszystkie warstwy społeczne. Uzupełniało posiłki, tak jak dziś herbata czy kawa. Piwa produkowane w takich dworskich browarach nie były wysokiej jakości, a większość z nich miała moc 2 lub 3 %. Piwa mocniejsze wyrabiano rzadziej.

Dobra Złotnickich, po wystawieniu ich w 1874 roku na licytację, przeszły w ręce Leona Walewskiego, który w niecałe trzy miesiące od ich nabycia odsprzedał je Izraelowi Tykocinerowi, kaliskiemu przedsiębiorcy i potentatowi piwnemu. Początkowo browar mieścił się nie na terenie miasta Zduńska Wola lecz w obrębie Jurydyki zduńskowolskiej. Jurydyka ta obejmowała obszar między dzisiejszymi ulicami Złotnickiego, Piwną, Dolną i Kościelną. Był to więc teren znajdujący się w samym centrum miasta Zduńska Wola, który jednak na mocy aktu erekcyjnego nie podlegał jurysdykcji miejskiej, lecz stanowił wyłączną własność Stefana Złotnickiego, jego spadkobierców lub tych, którzy ją nabyli. Ludzie tam mieszkający nie byli obywatelami miasta Zduńska Wola. Stali się nimi dopiero w 1899 r., kiedy Jurydyka została włączona w obręb miasta. Izrael Tykociner jako kupując jurydykę musiał zapewne zwrócić uwagę na istniejący w jej obrębie browar propinacyjny stanowiący w tym czasie pewien potencjał inwestycyjny. W 1892 roku Tykociner zainwestował w nowoczesny na tamte czasy browar parowy i w 1898 roku sprzedał całą posiadłość Abramowi Warszawskiemu. Wtedy już browar był wyposażony w urządzenia napędzane parą. W 1899 r. produkowano w nim 72 000 wiader, czyli niespełna 9 000 hektolitrów piwa. W 1899 roku browar wraz z jurydyką został włączony w obszar miasta. Stało się to zresztą po wielu latach starań ze strony władz Zduńskiej Woli, które zaniepokojone były faktem, że duży obszar leżący niemal w centrum miasta jest gospodarczo niezależny blokując jednocześnie wiele ważnych inwestycji infrastrukturalnych i stanowiąc ekonomiczną konkurencję dla zamieszkujących w Zduńskiej Woli rękodzielników.

Prawdziwy rozkwit zduńskowolskiego piwowarstwa rozpoczął się jednak w 1902 r., kiedy właścicielem browaru został Zenon Anstadt. Wywodził się on ze znanej rodziny łódzkich przemysłowców. Ojciec Zenona, Karol Gottlob Anstadt, przybył na ziemie polskie z Saksonii w latach 30. XIX w. Początkowo w Turku a następnie w Łodzi prowadził drukarnię tkanin. Kryzys w branży włókienniczej z lat 60. XIX w. zmusił go jednak do zmiany kierunku swojej działalności i w latach 1866-1867 wybudował w Łodzi browar przy obecnej ul. Pomorskiej, który dziś jest własnością spółki Browary Łódzkie S A Po śmierci ojca w 1874 r. firmę przejęli synowie: Karol Ludwik, Fryderyk i Zenon. W 1900 r. Karol Ludwik Anstadt wybudował browar w Radogoszczu, a Zenon w dwa lata później postanowił zainwestować swoje pieniądze, doświadczenie i zdolności organizacyjne właśnie w browar zduńskowolski. Zrobił to na tyle skutecznie, że do dziś uchodzi za prawdziwego jego twórcę, a zduńskowolanie i to nie tylko amatorzy złocistego płynu zwieńczonego białą pianką, mają mu wiele do zawdzięczenia. Nowy właściciel zatrudniał ok. 35 pracowników. Nad sprawami handlu i promocji czuwał sam, a kierownikiem technicznym został jego młodszy syn, Oskar Anstadt. W latach 1903-1904 nabył dodatkowo fragmenty terenów przylegających do rzeki Pichny i stawów w obecnym parku miejskim, by mieć dostęp do wody, tak niezbędnej w procesach produkcyjnych. Rozszerzył asortyment piw o nowe, droższe od przeciętnych gatunki. W 1903 r. w ofercie handlowej były następujące piwa: Bawarskie, Jałowcowe, Monachijskie, Pilzneńskie i Porter – w cenie od 1.25 do 3 rubli za wiadro, czyli 12, 3 litra. W tym samym roku wprowadzono do produkcji piwo Bock, zaś na Wystawie Higieniczno-Spożywczej w Łodzi browar otrzymał srebrny medal za piwo Monachijskie. Od początku starał się też Anstadt wypromować swoje piwo na rynku co najmniej regionalnym. Nabył nieruchomości w Sieradzu, Warcie i Łasku, by tam założyć składy swoich produktów. Składy takie otworzył również w Łodzi, Kaliszu, Pabianicach, Błaszkach i Wieluniu.

Przedsiębiorczy browarnik zduńskowolski nie poprzestał tylko na zabiegach o wzrost produkcji i rynki zbytu. Chciał zrobić coś więcej dla miasta i jego mieszkańców. Postanowił więc na nowo zagospodarować teren wokół swego browaru i utworzyć tam ogólnodostępny park, a właściwie ogród spacerowy, czyli miejsce wypoczynku i rozrywki. Wzorem stał się park helenowski w Łodzi, który powstały w 1885 r. na terenach wokół rodzinnego browaru Anstadtów. Jego fundatorami byli bracia Anstadtowie: Ludwik, Zenon, Fryderyk oraz Karol junior. Podobny park Zenon postanowił udostępnić zduńskowolanom. Pomysł udało się zrealizować. Park dostępny za opłatą oferował szereg atrakcji. Wzdłuż symetrycznie wytyczonych alejek spacerowych posadzono nowe drzewa i krzewy, w tym np. niewidywane wcześniej w mieście bzy niskopienne, między alejkami pojawiły się gazony, zielone słupy i dywany kwiatowe, a na stawie łabędzie i fontanna.

Odwiedzający mogli popływać w stawie lub wypożyczyć łódkę zacumowaną w przystani i powiosłować. Zimą staw zamieniał się w ślizgawkę dla łyżwiarzy. Na wyspie pojawiła się altana. Była też muszla koncertowa. Można było odwiedzić niewielkie zoo z egzotycznymi zwierzętami. Ogród dysponował ponadto stajnią dla koni i zaprzęgów. Miejsce to było chętnie i licznie odwiedzane. Tu odbywały się zabawy taneczne, plenerowe koncerty i występy artystów, pokazy strażackie czy cyrkowe, urządzano fajerwerki. Jednym z najbardziej ekscytujących wydarzeń był zorganizowany 21 października 1909 r. pokaz wzlotu balonem, który towarzyszył koncertowi orkiestry strażackiej z Sieradza. Balon napełniony był rozgrzanym powietrzem, a kierujący nim Aleksander Alfredi : „wzniósłszy się na kilkaset łokci w górę, szczęśliwie opuścił się o trzy wiorsty od miasta i następnie wrócił do ogrodu końmi” – o czym informowała „Gazeta Kaliska”.

Zduńskowolski browar był pierwszym tak dużym obiektem przemysłowym, niewłókienniczym wzniesionym w Zduńskiej Woli. Ogromny popyt na piwo i opłacalność jego produkcji pozwoliły osiągać właścicielowi znaczne dochody.

zdunska-wola

Odwiedzający mogli popływać w stawie lub wypożyczyć łódkę zacumowaną w przystani i powiosłować. Zimą staw zamieniał się w ślizgawkę dla łyżwiarzy. Na wyspie pojawiła się altana. Była też muszla koncertowa. Można było odwiedzić niewielkie zoo z egzotycznymi zwierzętami. Ogród dysponował ponadto stajnią dla koni i zaprzęgów. Miejsce to było chętnie i licznie odwiedzane. Tu odbywały się zabawy taneczne, plenerowe koncerty i występy artystów, pokazy strażackie czy cyrkowe, urządzano fajerwerki. Jednym z najbardziej ekscytujących wydarzeń był zorganizowany 21 października 1909 r. pokaz wzlotu balonem, który towarzyszył koncertowi orkiestry strażackiej z Sieradza. Balon napełniony był rozgrzanym powietrzem, a kierujący nim Aleksander Alfredi : „wzniósłszy się na kilkaset łokci w górę, szczęśliwie opuścił się o trzy wiorsty od miasta i następnie wrócił do ogrodu końmi” – o czym informowała „Gazeta Kaliska”.

Zduńskowolski browar był pierwszym tak dużym obiektem przemysłowym, niewłókienniczym wzniesionym w Zduńskiej Woli. Ogromny popyt na piwo i opłacalność jego produkcji pozwoliły osiągać właścicielowi znaczne dochody.

Zenon Anstadt zmarł 15 kwietnia 1913 r. w Berlinie. Pochowany został 19 kwietnia tego roku na cmentarzu ewangelickim w Zduńskiej Woli. Po śmierci Zenona Anstadta w 1913 r. spadkobiercami zakładu zostali jego żona Helena oraz dzieci Karol Gustaw, Oskar i Ella Małgorzata. Przedsiębiorca pozostawił po sobie nie tylko znaczny majątek, ale też spore długi. Trudna sytuacja finansowa i trudności surowcowe podczas I wojny światowej sprawiły, że wyprowadzenie browaru z kłopotów okazało się niezwykle trudne.

Potomkowie Zenona najwidoczniej nie podołali temu zadaniu i w sierpniu 1919 r. przedsiębiorstwo zostało zakupione przez Józefa Ungera i Szymona Firstenberga.

Nowi właściciele kupili je za sumę 550 000 marek. Okoliczności sprzedaży „Przedsiębiorstwa Browar w Zduńskiej Woli” jak i suma za którą został kupiony przez Fürstenberga i Ungera były powodem pozwu sądowego jaki była właścicielka Helena Joanna Anstadt wytoczyła nabywcom oskarżając ich o niedotrzymanie warunków umowy i oszustwo. Sąd oddalił te zarzuty. Wspólnicy oprócz browaru parowego kupili także leżący w niedalekim sąsiedztwie zakład włókienniczy Rudolfa Wolmanna. Fürstenberg dość szybko, bo około 1921 roku postanowił wycofać się z interesu i odsprzedał swoje udziały 22 stycznia 1921 roku małżeństwu Chanie i Lejbusiowi Krakowskim. W tym samym roku kolejnym wspólnikiem zostali małżonkowie Chana z Gołębiowskich i Berek Lejb Magierkiewicz, który wraz z rodziną wprowadził się do domu przy ulicy Belwederskiej 11 w marcu 1922 roku.

Ostatecznie podział udziałów wyglądał nastepująco: Józef Unger posiadał 40% udziałów a małżeństwa Krakowskich i Magierkiewiczów po 30%. Wartość udziałów nabytych przez nowych współwłaścicieli wynosiła 1 900 000, 00 MKpol. (marek polskich) z czego 1 147 887, 00 przekazane miało być od razu na zaspokojenie roszczeń wierzycieli odziedziczonych jeszcze po Anstadtach. Sumę 9 209 327, 42 Mkp będących długiem na rzecz Skarbu Państwa i Genendli Rozenblumowej zobowiązał się pokryć osobiście z własnych środków wspólnik większościowy Józef Unger. Nowi nabywcy zobowiązali się przestrzegać umów zawartych przez Fürstenberga z ogrodnikami Iwańskim i Tosikiem oraz piwowarem Leopoldem Adamiecem.

Po śmierci Józefa Ungera jego udziały w Browarze przypadły jego żonie Gustawie-Gitli z Gutmannów Ungerowej oraz ich dzieciom.

Ciężkie czasy i fakt, że zarówno Krakowski jak i Magierkiewicz prowadzili w Łodzi firmy włókiennicze sprawiły, że zarówno Browar jak i fabryka przy ulicy Piwnej stawały się kilkukrotnie przedmiotem zabezpieczeń min. na rzecz znanej na łódzkim rynku firmy „Compagnie General des Industries Textiles Societe Anonyme des Etablissement Allart, Rousseau et C-ie” a także jako kaucia sądowa w wysokości 160 000, 00 złotych za aresztowanych Berka-Lajbusia, Icka-Fajbusia i Altera Magierkiewiczów.

W okresie tym w jednym z obiektów browaru ulokowano publiczną szkołę powszechną uwzględniająca potrzeby religijne dzieci żydowskich, tzw. „szkoła w parku”.

W czasie II wojny światowej browar został przejęty przez III Rzeszę i oddany w zarząd niemieckiemu powiernikowi Buholtzowi.

fotografia

Po zakończeniu wojny browar, który produkował 6 000 hektolitrów piwa i zatrudniał 15 osób, został bezprawnie upaństwowiony, gdyż uznano go za obiekt poniemiecki. Kierownikiem został Józef Urbański a przedsiębiorstwo znalazło się pod zarządem Państwowego Zjednoczenia Piwowarsko-Słodowniczego. Posiadało w tym czasie komplet maszyn do produkcji piwa i lemoniady w stanie średnim. Zdolność produkcyjna obliczana była na 18 000 hektolitrów piwa i 1000 hlitrów lemoniady. Fermentacja złożona odbywała się w 15 kadziach dębowych o łącznej pojemności 477,55 hl co rocznie pozwalało na wyprodukowanie 14 543,76 hlitrów piwa. Piwnice leżakowe złożone były z 26 kuf dębowych o łącznej pojemności 723,64 hl. 27 lipca 1946 roku specjalnie powołana komisja oszacowała, że roczna zdolność produkcyjna browaru wynosi jedynie 3 334,64 hl. Wobec tego od decyzji o upaństwowieniu przedsiębiorstwa odwołali się przedstawiciele przedwojennych właścicieli: Gitla vel Gustawa Unger, Frania Krakowska i Icyk Lejbuś Magierkiewicz jedyni, którzy przeżyli tragedię holokaustu. Wywłaszczeni argumentowali, że upaństwowieniu podlegały jedynie browary, których zdolność produkcyjna wynosiła ponad 15 000 hl piwa rocznie stąd browar powinien im zostać wydany, jako prawowitym właścicielom. Ponadto żądali zwrotu parku maszynowego, który został z browaru zabrany przez Państwowe Zjednoczenie Przemysłu Browarniczo-Słodowniczego. Ostatecznie w 1947 roku udało im się odzyskać własność, którą w tym samym roku sprzedali Władysławowi Blusiewiczowi wcześniej współwłaścicielem browaru w Wyszkowie. To on nadał firmie nazwę Browar Staropolski, którą nosi on i obecnie. Cztery lata później zakład przymusowo trafił pod zarząd państwowy, zaś w 1961 r. został w pełni upaństwowiony i włączony w struktury zduńskowolskiego Przedsiębiorstwa Przemysłu Terenowego.

Produkcja w dalszym ciągu nie przekraczała 15 000 hektolitrów. W wyniku kolejnych odgórnych zmian organizacyjnych browar przekazano w 1971 r. Łódzkim Zakładom Piwowarsko- Słodowniczym.

Mimo nakładów inwestycyjnych w Zduńskiej Woli produkowano jedynie piwo beczkowe, a na początku lat 90. jedynie piwo jasne pełne. W 1993 r. produkowano 45 000 hektolitrów piwa choć możliwości były większe.

W roku 1989 spadkobiercy Władysława Blusiewicz: Teresa Strzelińska z d. Blusiewicz i Marian Strzeliński złożyli wniosek o zwrot Browaru. Po wielu latach sądowych bojów z państwem Polskim w roku 1996 odzyskują Browar i od razu przywracają nazwę Browar Staropolski. Kupują stare używane urodzenia rozlewnicze które remontują i rozpoczynają produkcję piw zarówno w opakowaniach typu Keg jak i w butelkach zwrotnych.

Po śmierci Mariana Strzelińskiego spadkobiercy postanowili sprzedać Browar. Od 2008 roku rozpoczął się najgorszy okres w historii browaru. Nowi właściciele nastawili się głów nie na sprzedaż piwa bardzo niskiej jakości i głównie w puszkach które sprzedawali w bardzo niskiej cenie. Po 4 latach takiej polityki Browar zbankrutował pozostawiając po sobie ok 25 mln zł. długów.

W maju 2014 roku syndyk masy upadłościowej sprzedał Browar Staropolski słupskiej spółce Dystrybucja Pomorze. Po wyremontowaniu starych maszyn pod koniec 2014 roku Browar Staropolski ponownie zaczął produkować piwo. Nowi właściciele postawili na produkcję piw o wysokiej jakości. Przywrócili zapomnianą już butelkę z zamknięciem tzw. pałąkowym. W roku 2017 zmienili nazwę spółki na Kultowy Browar Staropolski sp. z o.o. Słowo Kultowy znalazło się w nazwie, aby odróżnić się od poprzedników, zostawiając jednocześnie w nazwie Browar Staropolski, gdyż uznali, że w dłuższej perspektywie warto budować przyszłość browaru na bazie Staropolskich tradycji i wartościach. Po pierwszych bardzo ciężkich latach walki o zmianę bardzo złej reputacji jaką odziedziczyli po poprzednikach podobnie jak Z. Anstadt zaczęli modernizować browar. W latach 2019 – 2021 rozpoczęły wielką modernizację Browaru. Korzystając ze wsparcia funduszy unijnych Browar został wyposażony w najnowocześniejsze w Polsce laboratorium w skład którego wchodzi między innymi mini browar. Zamontowana została też nowa linię rozlewniczą o wydajności 12 000 butelek i puszek na godzinę. Wybudowano nowy magazyn wysokiego składu oraz częściowo wyremontowano budynki Browaru. Prace remontowe będą trwały również w kolejnych latach.

Tradycje piwowarstwa w Zduńskiej Woli

1699 – pierwsza informacja i krótki opis browaru przy folwarku w Zduńskiej Woli.

1780 – w dobrach zduńskowolskich rodziny Złotnickich istnieją 3 browary.

1788 – kolejna informacja z opisem browaru dworskiego Złotnickich.

1892 – Izrael Tykociner, ówczesny właściciel Jurydyki zduńskowolskiej, dawnej własności rodowej Złotnickich wyłączonej spod jurysdykcji miejskiej, zakłada na swoim terenie browar.

1898 – I. Tykociner odsprzedaje Jurydykę i browar Abramowi Warszawskiemu.

1899 – Jurydyka włączona zostaje do miasta Zduńska Wola.

1902 – A. Warszawski sprzedaje browar, który posiada już maszynę parową Zenonowi Anstadtowi,

przedstawicielowi znanego rodu browarników łódzkich.

1903 –1904 – Z. Anstadt dokupuje tereny przylegające do rzeki Pichny i stawu w obecnym parku

miejskim. Tworzy sieć składów firmowych w Sieradzu, Warcie, Łasku, Łodzi, Kaliszu, Pabianicach, Błaszkach i Wieluniu, unowocześnia produkcję.

do 1913 r. – dalszy rozwój browaru. Przy browarze powstaje ogólnodostępny ogród spacerowy

15 kwietnia 1913 r. – w Berlinie umiera Zenon Anstadt. Pochowany zostaje cztery dni później na cmentarzu ewangelickim w Zduńskiej Woli.

1919 – Józef Unger i Szymon Fürstenberg kupują browar od wdowy po Zenonie Anstadcie.

1921 – współwłaścicielami browaru w miejsce S. Fürstenberga zostają Izrael Lejbuś i Chana Krakowscy, którzy wraz z J. Ungerem prowadzą ponadto browar w Łodzi. W Zduńskiej Woli produkują też bezalkoholowe napoje chłodzące. W tym samym roku miejsce S. Fürstenberga zajmują Izrael Lejbuś i Chana Krakowscy oraz Berek Lejbuś i Chana Magierkiewiczowie.

1929 – ogród przy browarze zostaje wydzierżawiony magistratowi zduńskowolskiemu lecz zachowany zostaje jego dotychczasowy charakter.

1939 – po zajęciu miasta przez niemieckich okupantów browar zostaje zabrany właścicielom, a większość ich rodzin ginie w czasie holokaustu. Z nadania władz okupacyjnych zarządcą browaru zostaje Edgar Buchholz.

1945 – po zakończeniu wojny browar zostaje bezprawnie przejęty przez nowe władze państwowe jako mienie poniemieckie.

1947 – spadkobiercy przedwojennych właścicieli po odzyskaniu browaru sprzedają go Władysławowi Blusiewiczowi, który unowocześnia zakład i nadaje nazwę Browar Staropolski.

1951 – browar trafia przymusowo pod zarząd państwowy.

1961 – następuje pełne upaństwowienie browaru i włączenie w struktury zduńskowolskiego Przedsiębiorstwa Przemysłu Terenowego.

1971 – browar przekazano Łódzkim Zakładom Piwowarsko-Słodowniczym (dzisiejsze Browary Łódzkie SA).

1989 – Teresa Strzelińska z d. Blusiewicz i Marian Strzeliński, spadkobiercy Władysława Blusiewicza, składają wniosek o zwrot browaru.

1996 – Teresa i Marian Strzelińscy odzyskują browar zduńskowolski. Przywracają nazwę firmy Browar Staropolski.

2008 – browar zostaje sprzedany. Zmienia nazwę na Browar Staropolski Jaruga

2009 – następuje zmiana nazwy i formy własności na Browar Staropolski sp. z o. o. oraz rozszerzenie asortymentu wyrobów. Oprócz piwa produkowane są napoje gazowane o nazwie Klik. prezesem zarządu spółki był Przemysław Bernard Sroczyński, a wiceprezesem Mariusz Jaruga, zaś dyrektorem browaru Ireneusz Jaruga.